wczytywanie strony...
Instytut Karpacki Baner Innowacyjna edukacja

Falsyfikacja

Prowadzenie badań naukowych opiera się o procedurę FALSYFIKACJI. To kluczowa sprawa dla Nauki. To falsyfikacja zastąpiła metodę WERYFIKACJI sformułowaną przez neopozytywistów z Koła Wiedeńskiego. Tym samym metoda dedukcyjna okazała swoją wyższość nad intuicyjną INDUKCJĄ. Często pada słowo „falsyfikacja” w mądrych rozmowach, tekstach, publicystyce. Warto przeanalizować postawy i sens falsyfikacji. Wszyscy, którzy wiedzą o co chodzi będą znudzeni, ale mimo to warto zająć się to sprawą. Przecież dyletanci i laicy mogą nie rozumieć w pełni tej sprawy.

To Karl Popper jako pierwszy zdefiniował na czym polega operacja falsyfikacji. Ona jest ostatnim etapem procesu testowania hipotez. Wszak, na początku formułuje się hipotezy, a potem przeprowadza się ich testowanie.

Testowanie hipotez to 4 ETAPY, według Poppera. Warto prześledzić szczegółowo te etapy, bo one prowadzą do osławionej falsyfikacji.

Pierwszy etap to wydobywanie wszystkich możliwych KONSEKWENCJI. Następnie trzeba zbadać relacje pomiędzy konsekwencjami. Chodzi o to, aby jedna konsekwencja nie była NEGACJĄ innej. Wtedy coś nie jest dobrze z postawioną hipotezą.

Drugi etap, to badanie samej hipotezy. Czy ona ma charakter EMPIRYCZNY? Czy można ją testować w doświadczeniu? Hipoteza może być TAUTOLOGIĄ. Jeżeli nowa teoria udaje, że jest nowa, a w istocie jest starą teorią, tylko inaczej sformułowaną. To się zdarza. Trzeba to sprawdzić w drugim etapie testowania.

Trzeci etap jest podobny do poprzedniego. Chodzi o to, czy badana hipoteza wnosi coś nowego do nauki. Może być POWTÓRZENIEM już odkrytej teorii. Wtedy tylko udaje nową, a w istocie nic nie wnosi do skarbnicy wiedzy ludzkiej.

Czwarty etap jest jednak KLUCZOWY. To konfrontacja hipotezy z rzeczywistością. To nie jest operacja indukcji – ze szczegółów formułująca teorie ogólne. Szuka się FALSYFIKATORÓW. To są takie przypadki, wyjątki, które mogą obalić hipotezę.

Ważne jest to, że te wyjątki mają charakter tylko TEORETYCZNY. Mogą obalić, ale nie muszą. Ważne jest to dla badanej hipotezy, że takie wyjątki – falsyfikatory – w ogóle istnieją. To jest istotą METODY DEDUKCYJNEJ.

Ta metoda nazywa się po łacinie modus tollens. Można ją przedstawić zapisem predykatów:

((P=Q) i nie Q) = nie P

Tadeusz Kotarbiński, dla lepszego obrazowania – obalania przez obalenie - posłużył się metaforą wziętą z kryminalistyki:

Jeżeli nie ma śladów uderzeń na zwłokach, a przy tym gdyby zmarły był bity przed śmiercią, to by były ślady uderzeń na zwłokach, tedy nieprawda, że zmarły był bity przed śmiercią.

Można także zaprezentować to na prostym schemacie „z życia nietoperzy”. Wiadomo, że nietoperz nie widzi, a doskonale słyszy. Dlatego omija przeszkody wysyłając dźwięki rozpoznaje przeszkody. Schemat ma 5 kroków:

Wychodzimy od problemu (P) - dlaczego nietoperz omija przeszkody?

Wysuwamy dwie hipotezy PRÓBNE (H) rozwiązania problemu – bo nietoperz widzi (1), bo nietoperz słyszy (2).

Wyprowadzamy EMPIRYCZNE KONSEKWENCJE (EK) – nietoperz przestanie omijać przeszkody.

Sprawdzamy w praktyce (zasłaniając oczy nietoperzowi) czy konsekwencje zaszły – omija czy nie omija przeszkody.

jeżeli nie zaszły, to pracuje MODUS TOLLENS.

Można zapisać to następująco:

P ((H = EK) i nie EK) = nie H

Odrzucamy wtedy hipotezę H rozwiązania problemu P. Formujemy kolejną hipotezę.

WYJĄTEK potwierdzający regułę jest właśnie FALSYFIKATOREM. Wyjątek to jakichś POTENCJALNY FAKT.

Teoria, która da się pogodzić ze wszystkimi możliwymi faktami, nie jest teorią naukową. Rzeczywistość musi stawiać JAKICHŚ OPÓR teorii naukowej.

Jest powiedzenie, że „wyjątek potwierdza regułę”. Trzeba to poprawnie rozumieć. Nie chodzi bowiem o to, że jest jakichś wyjątek, który obalił daną regułę. Wtedy to nie jest już reguła. Chodzi o to, że taki wyjątek POWINIEN zawsze istnieć TEORETYCZNIE. 

Modus tollens wyznacza linię demarkacji pomiędzy nauką i pseudonauką.

Marksizm, freudyzm nie są teoriami naukowymi, bo nie posiadają falsyfikatorów. Marksizm wszystko tłumaczy zawsze walką klas. Freudyzm zawsze tłumaczy zachowanie człowieka podświadomością.

Te pseudoteorie nie mogą wskazać nawet teoretycznego wydarzenia – WYJĄTKU - po którym teoria nie będzie działać. Teorie spiskowe TAKŻE tak działają – zawsze jest spisek.


Zamknij